Miejscowosc Wiele.

Wyjazd, przedstawia sie za udany ale czegoś w tym wszystkim zabrakło, spoko. Dzień po padł mi dysk...Zginęło zbyt wiele zdjęć i fotek które były mi bliskie. Fot.Michal Rumas

3 komentarze:

  1. Pamietam, gdy padl mi moj dysk ze zdjeciami (tymi pierwszymi), doslownie sie poplakalam i zlorzeczylam na rodzicow, ze mial byc nowy komputer i to ich wina. Czesc udalo sie uratowac z kart. Niesamowite ile danych jest tam przetrzymywanych.

    OdpowiedzUsuń
  2. kurwa prawie całe zeszłoroczne archiwum... nie wspominając o fotach konkursowych ehhh.

    OdpowiedzUsuń
  3. Probuj z kart. Moze tam cos jeszcze lezy. Ja ostatnio trafilam na zdjecia z 2007 roku :).

    Poza tym, wytlumacz to sobie, ze teraz musisz zrobic lepsze ;).

    Z perspektywy czasu, jak odgrzebalam moje pierwsze zdjecia... kurde, nawet sie ciesze, ze juz ich nie ma. Nie ma sie czym chwalic po prostu.

    Tylko tych "rodzinnych brak", zdjec pierwszej milosci, pamiatek z wycieczkek itd..

    OdpowiedzUsuń